Recenzje
Zestaw "Duszek i Krakacz"

Najlepszy zestaw na chorobę
Czytając komentarze na temat Duszka i Krakacza skusiłam się ale traktowałam yo na zasadzie próby... Oba produkty okazały się strzałem w 10...nie mogłam się pozbyć kataru przez 2 tygodnie i żadne krople nie pomagały. Duszek pozbył się kataru w 3 dni. Wieczorami męczył mnie też kaszel, tutaj Krakacz dał radę bez żadnego syropu. Przy okazji dzieci ostatnio były trochę przeziębione, Katar, trochę kaszel, kichanie... Duszek stosowany kilka razy w ciągu dnia plus Krakacz na noc skutecznie do tej pory pokonywaly lekkie przeziębienia. Zobaczymy jak przy cięższych sobie poradzą ale mam nadzieję że jeśli nie wyleczą to chociaż wspomoga terapię. Do tego ładnie pachną więc z przyjemnością się je stosuje :)
Balsam do wcierania "Krakacz"
Mieszanka olejów do pielęgnacji nosa "Duszek"

Wow
Kupiłam, aplikuję, niestety nie co 2 godz., jak jest w zaleceniach, ale i tak chyba pomaga... Piszę chyba, bo boję się zapeszać... Męczymy się z katarem od września... rodzinny, alergolog, laryngolog.... Syropki, lekarstwa... I nadal to samo. A tu po dwóch dnia po raz pierwszy od dawna cały dzień synek nie smarka! To dla nas duży sukces! Dziś pierwszy dzień w przedszkolu po 2u tygodniowej przerwie... Zobaczymy po powrocie jak będzie.
Mieszanka olejów do pielęgnacji nosa "Duszek"

CU DO!
Powiem szczerze podchodzialm sceptycznie. Jak bardzo się cieszę, że polecono mi duszka! Syn od urodzenia ciągły katar, obecnie 6 miesięcy i bez kataru byl max 3 tygodnie łącznie. Wyczekiwałam możliwości użycia duszka jak złotego grala i BINGO! PO 3 DNIACH kolejny katar odszedł w zapomnienie (z reguły trwał minimum 7 dni). Teraz wiem, że gdy pojawi się gil duszek to MUST HAVE!
Balsam do wcierania "Krakacz"

Wow
Zwykle nie pisze opinii, ale tutaj poświęcę chwilę bo warto aby inne mamy przeczytały. Mój synek ostatnio chorował, zakupiłam pierwszy raz krakacza, nie spodziewałam się cudów, pierwszy raz w nocy kaszel posmarowane-opanowane do rana spokój. Myślę a może po prostu kaszel się sam uspokoił...ale nie kolejna i kolejna noc męczył go kaszel i za każdym razem krakacz robił robote. Mało kaszel coraz krótszy. Ogólnie syn wyciągnięty z choroby w 3 dni US zbicie gorączki bez leków. Jestem szczeliwa mama. Zabezpieczyłam się już na maksa i jestem spokojna.