

Delikatnie pachnący balsam z olejkami eterycznymi z tymianku, eukaliptusa, różanego drzewa i innych roślin do masażu klatki piersiowej, pleców i stóp. Niezastąpiony w chłodniejsze dni, gdy potrzebujesz ciepła, komfortu i kojących rytuałów aromaterapii. Bazą balsamu jest odżywczy olej ze słodkich migdałów oraz wysokiej jakości wosk kandelila, który nadaje mu przyjemną, maślaną konsystencję. Wzbogacony witaminą E.
Pojemność: 50 ml lub 15 ml
„Krakacz” to jeden z pierwszych, dziś już kultowych produktów aromáma – stworzony z osobistej potrzeby i serca założycielki marki, aromaterapeutki Giedrė Veličkienė, aby naturalnie i z miłością zadbać o swoje dzieci. Podobnie jak Duszek”, „Krakacz” szybko stał się ulubionym rytuałem wielu rodzin i do dziś pozostaje klasykiem sezonu zimowego.
Sposób użycia: Wmasować w czystą skórę klatki piersiowej, pleców, szyi lub stóp – w zależności od potrzeby. Odpowiedni dla całej rodziny. Nie zaleca się stosowania u dzieci poniżej 6 miesiąca życia.
Produkt nie jest lekiem. „Krakacz” został stworzony zgodnie z klasycznymi zasadami aromaterapii i nie jest przeznaczony do leczenia ani profilaktyki chorób.
Składniki:
100% naturalnych składników
Prunus Amygdalus Dulcis Oil, C10-18 Triglycerides, Euphorbia Cerifera Cera, Tocopherol (Vit. E), Thymus Vulgaris Flower/Leaf Oil*, Melaleuca Ericifolia Leaf Oil, Lavandula Angustifolia Herb Oil*, Eucalyptus Radiata Leaf Oil*, Abies Alba Leaf Oil*, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil*, Anthemis Nobilis Flower Oil*, Ricinus Communis Seed Oil*, Styrax Benzoin Resin Oil*, linalool**, d-limonene**, geraniol**, benzyl benzoate**, benzyl alcohol**.
*składnik ekologiczny
**naturalnie występujący w olejkach eterycznych
Dermatologicznie testowany
Rewelacja!!!
Odkąd używamy Krakacza udaje nam się zatrzymać infekcje na samym początku. Wieczorem jak zaczyna się pokasływanie wcieram w stopy, klatkę i plecy. Rano dziecko zdrowe! Cudownie pachnie, nie grzeje, nie chłodzi. Po prostu działa! Na dorosłych również. Polecam z całego serca.
Produkt niezastąpiony!
Krakacz to produkt, którego zastąpić sie nie da. Wszystkim go polecam, potem znajomi mi piszą, że działa? Smaruje regularnie stopy córce. Wszelkie przebiegi chorób bez leków, wtedy smaruje także plecki, nie oszczędzam go. Naprawdę jest rewelacyjny, kaszel szybko mija. Krakacz pomógł nam nawet w RSV, wtedy jeszcze nie wiedziliśmy, że go mamy, lecz krakacz razem z sosną, cytryną i odpornością pomógł nam w ekspresowym tempie. Jak już stracę poczucie czasu to jednak wychodzą potówki, warto te przerwy robić.