Recenzje
Balsam do ciała Uma & Marcel "Magiczne mazidełko"
Super kremik
Dość regularnie chodzimy z synem na basen, dodatkowo zauważyłam, że ma podobny problem co ja, czyli przesuszaną skórę na łydkach. Po zakupie kremu użyłam go dosłownie raz i już widziałam ogromną różnicę na skórze, zrobiła się miękka, delikatna i bardziej nawilżona. Krem szybko się wchłania. Dodatkowo posiada bardzo przyjemny zapach. Magiczne mazidełko zostało obowiązkowo włączone do naszych wieczornych rytuałów i wyjść na delikatne słoneczko. :)
Spray do gardła z rumiankiem i rokitnikiem
Najlepszy jaki mieliśmy!
Łagodny, trochę trzeba przyzwyczaić się na olejowej konsystencji, ale działa rewelacyjnie! Mój 5 letni syn szybko się przekonał do tego sprayu i także chętnie z niego korzystać podczas wszelakich bólach gardłach, chrypkach czy kaszlach. Polecam!
Balsam zapachowy „Krakacz”
Rewelacja!!!
Odkąd używamy Krakacza udaje nam się zatrzymać infekcje na samym początku. Wieczorem jak zaczyna się pokasływanie wcieram w stopy, klatkę i plecy. Rano dziecko zdrowe! Cudownie pachnie, nie grzeje, nie chłodzi. Po prostu działa! Na dorosłych również. Polecam z całego serca.
Mieszanka olejów "Duszek"
Duszek
Zakupiłam w pierwszej kolejności zestaw z mniejszą pojemnością aby sprawdzić czy faktycznie działa…. I byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Jako mama dwójki dzieci w wieku przedszkolnym katar towarzyszył nam na okrągło w okresie jesienno zimowym. Z duszkiem chorowanie trwało zdecydowanie krócej. Niestety jedyni głównym problemem jest aplikacja o ile mniejsza buteleczka jakoś dawała radę na malutkie paluszki tak buteleczka 20 ml ma niedopracowaną zakrętkę przez co moja 4 latka nie potrafiła dobrze zakręcić i wielokrotnie duszek się porostu wylał. Przydała by się inna aplikacja olejku .
Balsam zapachowy „Krakacz”
Produkt niezastąpiony!
Krakacz to produkt, którego zastąpić sie nie da. Wszystkim go polecam, potem znajomi mi piszą, że działa? Smaruje regularnie stopy córce. Wszelkie przebiegi chorób bez leków, wtedy smaruje także plecki, nie oszczędzam go. Naprawdę jest rewelacyjny, kaszel szybko mija. Krakacz pomógł nam nawet w RSV, wtedy jeszcze nie wiedziliśmy, że go mamy, lecz krakacz razem z sosną, cytryną i odpornością pomógł nam w ekspresowym tempie. Jak już stracę poczucie czasu to jednak wychodzą potówki, warto te przerwy robić.
